Medyczne metody walki z cellulitis

Cellulitis objawia się zazwyczaj w miejscach, gdzie podskórna tkanka tłuszczowa jest grubsza: na udach, pośladkach, brzuchu, ramionach. Skóra staje się wówczas cienka, odwodniona, z tendencją do łuszczenia się, a jej temperatura obniża się. Zwalczanie lipodystrofii nie jest łatwe, chociaż istnieje wiele metod. Ważne, aby rozpocząć je dość wcześnie, w początkowym stadium rozwoju.

Medyczne metody walki z cellulitem:

^ CELLULOLIPOLIZA - polega na wkłuwaniu w części ciała oszpecone przez cellulit cieniutkich, giętkich igieł połączonych do generatora elektrycznego. Utworzone przez nie pole elektryczne oddziałuje bezpośrednio na komórki tłuszczowe.

^ LIPOSUKCJA - czyli wysysanie tkanki tłuszczowej. Polega na zrobieniu niewielkich nacięć w fałdach skórnych i wprowadzeniu w nie maleńkiej rurki, za pomocą której wyssany zostaje nadmiar tłuszczu z podskórnej tkanki tłuszczowej. Wymaga dużej precyzji i powinien być przeprowadzony jedynie przez doświadczonego fachowca, inaczej istnieje niebezpieczeństwo wystąpienia groźnych powikłań.

^ MEZOTERAPIA - polega na wstrzykiwaniu pod skórę mieszanki leków zawierających m.in. wyciągi roślinne zdolne pobudzić komórkową przemianę materii i doprowadzić do zmniejszenia tkanki tłuszczowej. Wstrzykuje się tez preparaty na bazie krzemu, zawierające wyciąg z tarczycy lub kortyzon.

^ LIPOPLASTYKA - niszczenie tkanki tłuszczowej przy pomocy sondy emitującej ultradźwięki. Sondę te wprowadza się przez niewielkie nacięcie w głąb skóry. Pod wpływem ultradźwięków z tkanki tłuszczowej pozostaje tylko płynny tłuszcz, który jest przez chirurga wydobywany na zewnątrz. Metoda ta jest bezpieczna i daje stosunkowo trwałe rezultaty.

^ LASER - został od niedawna zastosowany do leczenia cellulitis i jak dotąd osiąga się przy jego użyciu bardzo dobre rezultaty. Metoda ta jest poza tym bezpieczna. Nie ma niebezpieczeństwa groźnych powikłań, jak w przypadku mezoterapii czy liposukcji.

Zabiegi pielęgnacyjne i kosmetyki w ciąży - cz.3

Wspaniałym zabiegiem profilaktycznym jest peeling ciała, po którym skóra staje się bardziej miękka, gładka i lepiej wchłania kosmetyki. Co dzień należy poddawać ciało naprzemiennym natryskom, ciepłym i chłodnym, nigdy gorącym i zimnym. Nacieramy skórę w miejscach zagrożonych szorstką rękawicą, posypaną solą kuchenną. Stosujemy kremy zapobiegające rozstępom. Zawierają one wyciągi z bluszczu, kasztanowca, skrzypu, przywrotnika, symulujące przemianę materii w tkankach, oraz witaminy uelastyczniające skórę. Można wmasowywać oleje roślinne, np. ze słodkich migdałów, z pestek winogron, co wzmacnia tkankę i usprawnia krążenie krwi.

Rozstępy to nie jedyne zagrożenie dla urody piersi. Ich gruczoły gwałtownie się powiększają. Aby piersi nie uległy deformacji, należy nosić doskonale dopasowany stanik i wykonywać ćwiczenia wzmacniające mięśnie klatki piersiowej. Najprostszym ćwiczeniem jest wielokrotne ściskanie dłońmi książki lub twardej piłki.

Stopy w czasie ciąży dźwigają znacznie zwiększony ciężar. Zwłaszcza od szóstego miesiąca  - są często opuchnięte i ociężałe. Można zmniejszyć tę dolegliwość, żegnając się na dziewięć miesięcy z wysokimi obcasami i śpiąc z nogami lekko uniesionymi w górę. Stosujemy naprzemienne kąpiele stóp. Wmasowujemy balsamy do pielęgnacji obolałych, zmęczonych nóg. Pobudzają krążenie, chłodzą i zmiękczają stwardniały naskórek.

Polecam masaże - zwłaszcza relaksujące, delikatne dla twarzy i całego ciała. Podczas tych ostatnich warto stosować kremy przeciwko cellulitowi i rozstępom. Należy uważać, żeby przy masażu twarzy lub przedniej części ciała oparcie fotela było lekko uniesione. Leżenie na wznak nie jest przyjemne, zwłaszcza w zaawansowanej ciąży. Niewskazane jest poddawanie się zabiegom bolesnym oraz z użyciem prądu, który "niepokoi" organizm i matki, i dziecka. 

Zabiegi pielęgnacyjne i kosmetyki w ciąży - cz.2

W  czasie ciąży wzrasta zagrożenie cellulitem. Hormon żeński - progesteron (jego nazwa pochodzi od łacińskiego gestatio - ciąża) przygotowuje skórę na brzuchu do szybkiego powiększania jego rozmiarów. Dzięki aktywności tego hormonu tkanka łączna staje się bardziej rozciągliwa. Niestety, czasami wiotczeje nadmiernie. To zjawisko oraz niedostateczna praca mięśni u bardziej leniwych przyszłych mam zaburzają przepływ limfy. 

Toksyny, zamiast być wydalone, zalegają w komórkach tłuszczowych, powodując ich rozrost i zwyrodnienie, czyli cellulit. Zapobiegać temu można np. regularnym chodzeniem na basen. Doskonałe są też masaże podwodne w specjalnych wannach połączone z wmasowywaniem w zagrożone partie ciała kolagenu czy kremu przeciwko cellulitowi, stymulującemu krążenie limfatyczne. 

Trzeba polubić spacery, a w domu co dzień wykonywać kilka prostych ćwiczeń: "jedziemy na rowerze", leżąc płasko na plecach z nogami uniesionymi w górę; w podobnej pozycji naśladujemy chód; również leżąc na plecach raz unosimy w górę głowę i tułów, a raz złączone stopy.

Wzrastające napięcie skóry w czasie ciąży może spowodować uszkodzenie tkanki łącznej, zwłaszcza na brzuchu, biodrach, piersiach, a przy gwałtownym utyciu także na udach. Powstają wówczas rozstępy dochodzące niekiedy do jednego centymetra szerokości. Naukowcy i praktycy próbujący usuwać rozstępy twierdzą, że nie można ich zlikwidować. ale można im zapobiegać (stosując Kolagen Naturalny). Skuteczność kremów i różnych działań kosmetycznych jest tu zatem dyskusyjna - jedno wiadomo, lepiej stosować niż nie stosować.

Zabiegi pielęgnacyjne i kosmetyki w ciąży - cz.1

Jak pielęgnować ciało w czasie ciąży? To materiał chyba na całą książkę. Tutaj odpowiem na kilka pytań, z którymi najczęściej się spotykam.

Chociaż w pierwszym okresie ciąży otoczenie nie dostrzega większych zmian w naszym wyglądzie, właśnie wtedy zachodzi intensywna przebudowa fizjologii organizmu. Najczęściej osoby o skórze tłustej lub trądzikowej cieszą się, że wraca ona do normy. Osoby o cerze suchej cierpią natomiast z powodu jej odwodnienia i często także z nadwrażliwości naskórka.

Pielęgnacja skóry twarzy to przede wszystkim odżywianie jej kremami dobranymi do naszego typu cery. Nakładamy go kilkakrotnie w ciągu dnia. Raz, dwa razy w tygodniu stosujemy maseczkę regenerującą. W sklepach jest ich duży wybór. Polecam też maseczkę z ugotowanego, ciepłego ziemniaka rozgniecionego z odrobiną oliwy i śmietanki, gdy cera jest sucha, a gdy tłusta - z łyżeczką soku z cytryny. Maseczka łagodzi podrażnienia i wygładza spierzchnięcie naskórka, jest to spowodowane niedoborem witamin z grupy B i witaminy A.

Podczas ciąży drobne naczynka krwionośne na twarzy mogą nadmiernie się rozszerzyć. Dolegliwość ta zwykle cofa się po porodzie, ale nie zawsze. Dlatego należy używać kosmetyków wzmacniających ścianki naczyń, np. z ekstraktami z alg, miłorzębu japońskiego, z witaminą C. 

Chronimy twarz przed zimnem, wiatrem, nadmiernym przegrzaniem. W żadnym wypadku nie wylegujmy się godzinami na słońcu, w upale. Ale delikatne opalanie wzmacnia organizm. Należy jednak zamiar korzystania ze słońca lub solarium skonsultować z lekarzem. Osoby o skórze skłonnej do przebarwień powinny od drugiego miesiąca ciąży chronić się przed promieniowaniem ultrafioletowym i latem, nawet w mieście stosować kremy z silnym filtrem.